Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę są chronione przepisami ustawy Kodeks Pracy. Niestety niektórzy pracodawcy próbują omijać przepisy i zwalniają swoich pracowników niezgodnie z prawem. Jeśli uważasz, że zostałeś bezpodstawnie zwolniony, możesz odwołać się do sądu pracy, by dochodzić swoich praw. Jak to zrobić? Dowiedz się tego z poniższego artykułu!
Gdzie i kiedy wnieść odwołanie?
Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę należy wnieść do sądu pracy (powód wybiera sąd miejscowo właściwy — tzw. właściwość przemienna), w ciągu 21 dni od otrzymania wypowiedzenia (informacja o tym powinna znaleźć się na wypowiedzeniu). W wyjątkowych przypadkach (np. gdy pracownik przebywał w szpitalu i nie był w stanie złożyć odwołania w tym terminie) można zrobić to później, wnosząc do sądu o przywrócenie terminu. Jeśli pracownik domaga się przywrócenia do pracy i wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy nieprzekraczającego 50 000 zł, sąd nie pobiera żadnych opłat. Powyżej tej kwoty pracownik musi opłacić 5% wartości odszkodowania, o które wnosi.
Czytaj też: Jak można odwołać się od decyzji ZUS?
Określenie żądań
W zależności od Twojej sytuacji możesz od pracodawcy żądać kilku rzeczy. Przede wszystkim możesz żądać przywrócenia do pracy. Jeśli nie minął jeszcze okres wypowiedzenia, wnosisz o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, jeśli minął – o przywrócenie do pracy. Dodatkowo możesz zażądać od pracodawcy wypłaty odszkodowania. Dobrym pomysłem jest to, by pismo pomógł przygotować Ci doświadczony prawnik, specjalizujący się w prawie pracy. W przypadku, gdy byłeś zatrudniony na czas nieokreślony, lecz nie chcesz wracać do pracy u tego pracodawcy, a tylko uzyskać odszkodowanie, możesz wnosić o kwotę równą wysokości Twoich „zaległych” wynagrodzeń (maksymalnie za 3 miesiące). Z kolei pracownicy zatrudnieni na czas określony mogą wnosić o wypłatę wynagrodzeń do końca umowy, jednak nie dłużej niż za 3 miesiące. Dodatkowe prawo do odszkodowania przysługuje osobom szczególnie chronionym przez prawo pracy, takim jak kobiety w ciąży, czy osoby w wieku przedemerytalnym.